Jak dobrze być znów w domu! Tyle czasu minęło, nawet nie wiem kiedy. Powrót do normalności, może troszkę zmienionej, ale normalności. :)
Kilka małych (dużych) zmian, kilka nowych znajomości, dużo wspaniałych i tych mniej ciekawych wspomnień.. Tyle tego wszystkiego, czasami trochę za dużo, częściej czegoś za mało. Najważniejsze pozytywne nastawienie po ciężkich wakacjach, tydzień spokoju i już niedługo kolejne mam nadzieje ciekawe miesiące..
Póki co mini test z jak zwykle odważną modelką i mega przestraszonym modelem, w późniejszym czasie mini relacja z ostatnich dwóch miesięcy. :)